Jeżeli podczas projektowania instalacji grzewczej w oparciu o kotły firmy Viessmann pominiemy wymienione połączenie, późniejsza modernizacja może być problematyczna i kosztowna. Ofiarą tym razem jest kocioł stojący z regulatorem stałotemperaturowym, czujnikiem pogodowym i zwykły sterownik kominka z wyjściem ON/OFF. Całość jest scalona poprzez wymiennik ciepła, no i oczywiście w momencie pracy kominka, nie wskazana jest praca kotła gazowego. Niestety w wymienionej kombinacji nie mamy możliwości zablokowania obwodu CO przy jednoczesnej pracy CWU. Można oczywiście ręcznie przełączyć kocioł w tryb CWU, a po skończeniu pracy kominka w tryb CWU/CO.

Pierwszą próbą było oszukanie kotła co do temperatury zewnętrznej, sterownik kominka rozwierając styki zwiększał rezystancję w obwodzie czujnika pogodowego i informował kocioł ze temperatura zewnętrzna wynosi np. 40 stopni. Co powodowało że kocioł nie dogrzewał pomieszczeń. W momencie kiedy kominek przygasł i temperatura jego spadła poniżej zaprogramowanej, sterownik kominka zwierając styki, mostkował dodatkową rezystancję i kocioł został poinformowany że temperatura znacząco spadła np. do -5/temperatura rzeczywista/. Co w teorii powinno spowodować dogrzewanie pomieszczeń. Niestety zaszyte oprogramowanie stwierdza że mimo spadku temperatury sprawność termiczna /prędkość traconego ciepła/ obiektu pozwala na znaczne opóźnienie momentu startu dogrzewania, powodujące w praktyce znaczne oziębienie pomieszczeń. Jest możliwość zakupu dodatkowych modułów do kotła które w zasadzie rozwiązują problem, lecz do tanich rozwiązań to one nie należą.

Wróciłem do pomysłu przełączania kotła w odpowiednie tryby. I tak powstał sterownik który pracuje w dwóch obiektach. Zastępuje nasz paluszek. Algorytm jest banalnie prosty, w momencie sygnału że kominek grzeje, sterownik ustawia kocioł w tryb CWU, gdy kominek skończy pracę ustawia w tryb poprzedni. Jeżeli było to CWU/CO to ustawia taki tryb, jak było CWU to pozostaje przy trybie CWU /warunki letnie kiedy odpalamy czasem kominek/. Podczas pracy kominka możliwa jest zmiana stanu kotła do jakiego ma powrócić po skończeniu pracy.Górna linijka wyświetlacza pokazuje stan kotła, aktualny. Dolna linia pojawia się tylko podczas pracy kominka i informuje do jakiego trybu wróci kocioł. Jedynym kłopotem jest ingerencja w układ regulatora stałotemperaturowego.